logo

A A A

Wstęp

Lata 1950 – 56 przyjęło się określać mianem okresu stalinowskiego. W tym czasie nie tylko sam proces nauczania był wysoce upolityczniony. Treści ideologiczne wiązały się przede wszystkim z narzuconym odgórnie systemem wychowawczym.

W mojej pracy chciałam przedstawić życie szkoły, w tym jakże trudnym okresie. Źródła, na których się opierałam, to przede wszystkim protokolarze z posiedzeń Rady Pedagogicznej z lat 1950 – 56, relacje absolwentów, którzy uczęszczali do liceum w tym okresie oraz dokumenty, które znajdują się w zasobach archiwów państwowych w Bydgoszczy i w Toruniu.

Nauczanie i wychowanie

Pierwsza połowa lat pięćdziesiątych to okres trudny dla szkoły, gdyż 1956 roku były prowadzone nasilone działania skierowane na upolityczniania oraz ideologizowania procesów nauczania i całego życia szkolnego. Komunistycznemu państwu potrzebni byli ludzie wychowani w myśl ideologii socjalistycznej, opierający się na tzw. naukowym poglądzie na świat. Mieli być przecież przyszłymi budowniczymi komunizmu. Starano się więc cały proces wychowawczy wiązać z tzw. moralność socjalistyczną, która m.in. negowała wiarę w Boga i religię. Przerwy świąteczne rokrocznie były dla szkoły, jako dla zakładu odpowiedzialnego za ideologiczne kształcenie młodzieży, swego rodzaju wyzwaniem. Dokładano wszelkich starań, by w czasie przeznaczonym na obchody świąt kościelnych, uczniowie obecni byli na zajęciach organizowanych w szkole. Nie stosowano jednak przymusu i oficjalnie nie szykanowano uczniów wierzących. Nigdy nie zdarzyło się jednak tak, żeby liczba uczniów obecnych w szkole, w czasie przerw świątecznych była dla władz satysfakcjonująca, co świadczy o religijności i przywiązaniu do tradycji większości uczniów. Jak sumował w 1955 r. dyrektor Józef Kubiak: W dniach wolnych od nauki musimy młodzież naszą otoczyć taką troską, aby przekonać ich całkowicie, że najlepszym ich opiekunem jest szkoła i państwo. Troska taka wykaże ideologiczną postawę grona nauczycielskiego i niewątpliwie zapewni 100% frekwencję na zajęciach świetlicowych, która będzie wynikiem światopoglądowości szkoły. Nie należy dopuścić do rozłamu młodzieży na wierzących i niewierzących, i nie wolno odciągać ich od praktyk religijnych. Młodzież nasza musi zrozumieć, że ich miejsce jest w szkole. W dniach wolnych od nauki nauczyciele są w szkole. Młodzież z internatu na ten czas wyjeżdża do domu. Młodzież dojeżdżającą zwalniamy od obowiązków przychodzenia do szkoły.1 By osiągnąć pełną frekwencję, szkoła miała za zadanie przyciągnąć uczniów atrakcyjnym planem zajęć przygotowanych na 4, 5 i 6 kwietnia, czyli na dni przerwy wielkanocnej. Mimo wysiłków zakładanej frekwencji na zajęciach szkolnych nie udało się osiągnąć. Największa liczba uczniów (83 osoby) uczestniczyła w zajęciach 4 kwietnia, kiedy w kinie wyświetlany był bezpłatny seans filmowy. Szczegółowy harmonogram imprez zaplanowanych na przedświąteczne dni prezentuje poniższa tabela.

Data Zajęcia Miejsce Opiekunowie
4 IV 1955 Wycieczka zbiorowa autobusem (bezpłatna) na wystawę z okazji X-lecia Polski Ludowej Grudziądz Prof. Sarnowska
Prof. Ułanowski
Seans filmowy „Samotny biały żagiel” Kino Bałtyk Prof. Przystalski
Prof. Bowszyc
Rozgrywki tenisa stołowego kl. X i XI Świetlica Prof. Tryczak
Siatkówka dziewcząt Sala gimnastyczna Prof. Ruszkiewicz
Strzelanie z wiatrówki kl. VIII i IX Korytarz II piętro Prof. Derkowski
5 IV 1955 Seans filmowy „Czekaj na mnie” Kino Bałtyk Prof. Berndt
Prof. Stasiow
Strzelanie z KBKS – u dla chłopców kl. IX, X i XI; eliminacje o mistrzostwo klas Strzelnica Prof. Dąbrowski
Piłka koszykowa dla dziewcząt kl. IX, X i XI Sala gimnastyczna Prof. Ruszkiewicz
Strzelanie z wiatrówki dla klas VIII Korytarz II piętro Prof. Derkowski
Gry i zabawy świetlicowe Świetlica Prof. Tryczak
6 IV 1955 Poranek Mickiewiczowski Świetlica Prof. Chodziński
Rozgrywki szachowe pod kierunkiem wice-mistrza Pomorza Świetlica Ob. Tryczak
Ob. Burkchardt
Seans przezroczy:
  1. „O pochodzeniu człowieka”.
  2. „Elektryczność na usługach człowieka”.
Sala nr 15 i 17 Prof. Wiecki
Prof. Lewandowski
Piłka koszykowa dla chłopców kl. VIII Sala gimnastyczna Prof. Przystalski
Gry i zabawy świetlicowe Świetlica Prof. Tryczak

Obraz szkoły działającej w realiach epoki stalinowskiej wyłania się m.in. ze sprawozdań wizytacyjnych:

Szkoła ma osiągnięcia od strony gospodarczo – administracyjnej. Nowy dyrektor obywatel Kubiak stara się, by szkoła, która pracuje w zacofanym, drobnomieszczańskim środowisku, o mocnych tendencjach fideistycznych, była ustawiona w myśl konferencji sierpniowych. W planach pracy uwzględniono zagadnienia kształtowania naukowego poglądu na świat i moralności socjalistycznej, zbyt jednak ogólnie w stosunku do niedomagań szkoły na tle wyżej omówionego środowiska.

Wyraźniej należałoby sprecyzować metody wychowawczego oddziaływania w walce o podstawy naukowego poglądu na świat, silniej zaznaczyć formy pomocy dla Szkolnej Organizacji ZMP, której styl pracy pozostawia wiele do życzenia. Dyrektor i członkowie Grona Pedagogicznego widzą problemy, jakie stoją przed szkołą w bieżącym roku szkolnym.

Wydaje się, że o ile Rada Pedagogiczna przełamie dotychczasowy nieskoordynowany jeszcze rytm oddziaływania wychowawczego na młodzież i wprowadzi rzeczywiście kolegialny system pracy, to szkoła poczyni duży krok naprzód.

Problemem jest zbyt słaba w stosunku do potrzeb szkoły planowa i rytmiczna praca wychowawcza. Wystąpiła ona tylko na niektórych lekcjach.

Nauczyciel uczący języka polskiego w klasie VIII a, przeprowadził temat: „Egoizm mieszczaństwa na podstawie „Lekarze ludzi bogatych”. Lekcja miała duże wartości wychowawcze, przy prawidłowej interpretacji utworu literackiego. Nauczyciel sięgnął też do samej istoty zagadnienia doszukując się wraz z klasą przyczyn nędzy robotników i chłopów, młodzież zaś zrozumiała, że nie można zmienić życia proletariatu w warunkach ustroju kapitalistycznego. Właściwa aktualizacja (porównanie warunków zdrowotnych w Polsce kapitalistycznej i w Polsce Ludowej) oraz powiązanie tematyki czytanki z własnym terenem dały młodzieży możliwość wyciągnięcia właściwych wniosków, wzbogaciły jej wiadomości i powiązały uczuciowo z rzeczywistością. Nic też dziwnego, że wyniki nauczania języka polskiego w tej klasie są dobre. Jest to rezultat planowej i systematycznej praktyki i wysokich kwalifikacji zawodowych.

Nauczyciel sumiennie przygotowuje się do każdej lekcji, stale egzekwuje wiadomości, ocenia je oraz umiejętnie mobilizuje uczniów do nowych wysiłków. Podobnie ocenić można pracę nauczyciela języka polskiego w klasie XI a, który w poprawnej pod względem dydaktyczno – wychowawczym lekcji na temat „Ogólna ocena Przedwiośnia – wielkość i małość Żeromskiego”nauczył młodzież marksistowskiej interpretacji dzieła literackiego. Uczniowie poprawnym językiem wykazali, że dzieło literackie jest z jednej strony odbiciem obiektywnej rzeczywistości, z drugiej zaś strony jest wyrazem dążeń pisarza, jego uczuciowego zaangażowania w przedstawieniu rzeczywistości, jako narzędzia w walce klasowej. Uczniowie zrozumieli dialektyczną jedność treści i formy utworu, podkreślali, że Żeromski krytykując klasę ziemiańską używa innych środków artystycznych niż w tych partiach utworu, w których wyraża współczucie dla klasy robotniczej. Powiązanie kompozycji dzieła literackiego z treścią wystąpiło tu wyraźnie, wypowiedź zaś młodzieży umiejętnie ukierunkowana przez nauczyciela świadczyła o powiązaniu uczuciowym młodzieży z omawianymi problemami oraz o dobrym, aktualnym poziomie naukowym. Podobne wyniki jako rezultat systematycznej pracy dydaktyczno – wychowawczej zgodnej z wytycznymi konferencji sierpniowej wystąpiły na lekcjach biologii i historii. Jest jednak jeszcze dużo niedociągnięć i braków. I tak np. lekcja języka polskiego w klasie IX c na temat „Realizm obyczajowy w Żeńcach”dała mimo wysiłków nauczyciela nikłe rezultaty. Lekcja była chaotyczna i bezplanowa (inne zagadnienia postawiono w temacie, a inne rozpracowywano). Nauczycielowi udało się wprawdzie podkreślić klasową interpretację dzieła literackiego, ale w toku realizacji celu dydaktycznego wystąpiły duże usterki. Nauczyciel nie zwracał uwagi na błędy rzeczowe uczniów, a czasem sam je powtarzał (nieznajomość istoty pracy pańszczyźnianej, niedostrzeganie przy aktualizacji – dość sztucznej zresztą, kułackiego wyzysku w Polsce Ludowej, przeniesienie zagadnienia walki o ośmiogodzinny dzień pracy do wielu XVI itp.). W formułowaniu tematów prac domowych i klasowych uderza pominięcie istotnych zagadnień twórczości Kochanowskiego. Usterki te wystąpiły na tle niewłaściwego przygotowania się do zajęć, na tle schematycznego konspektu, w którym nauczyciel nie zaplanował sobie toku lekcyjnego, pytań uczniów, sposobu podsumowania, stąd też żywiołowość i chaotyczność w wykonaniu. Podobnie chaotyczna i bezplanowa była lekcja tegoż nauczyciela w klasie XI b na temat "Przedwiośnie – oskarżeniem ówczesnego państwa polskiego jako aparatu ucisku klasowego i narodowego". takiego stylu pracy poziom klasy jest bardzo nierówny. Obok kilku wybitniejszych jednostek o dużych wiadomościach i aktywności, większość uczniów tej klasy jest bierna, nauczyciel zaś nie wciągnął ich do pracy (przynajmniej na tej lekcji). Brak systematycznego przygotowania oraz wyraźna dorywczość wystąpiła również na lekcji geologii w klasie XI. Dlatego też wyniki nauczania w tej klasie z przedmiotu o dużym stopniu światopoglądowym są słabe. Dodać do tego należy sporą liczbę błędów rzeczowych i ortograficznych w zeszytach przedmiotowych uczniów, spełniających wyraźną rolę podręcznika. Elementy wychowawcze zostały tu pominięte, lekcja miała charakter wyraźnie w starym stylu. Nie zaplanowano tu wycieczek, które są przecież bardzo atrakcyjną metodą pracy, a ponadto służą jako znakomita forma kształtowania krytycznej postawy uczniów w stosunku do wierzeń i przesądów. Spotykane bowiem na wycieczkach formy geograficzne, wykorzystać można jako dowód ustawicznej zmienności świata, możliwej do uchwycenia przez badania naukowe i w ten sposób przyczynić się do kształtowania antydogmatycznej postawy ucznia. Problem walki o wyniki nauczania i wychowania, walki z drobnomieszczańską, fideistyczną atmosferą szkoły nie widzi szkolna organizacja ZMP, praca której w dużej mierze jest akcyjna i powierzchowna. Organizacja nie wyrobiła sobie autorytetu wśród niezorganizowanych, uderza brak atrakcyjnych form pracy, werbalizm i deklaratywność.

Zarząd szkolnego koła ZMP wykazuje wprawdzie wyrobienie polityczne, przy niezdrowych równoczesnych oznakach pajdokracji, ale nie widzi konkretnej ideologicznej roboty w oparciu o teorię. ZMP nie przydzielił określonych zajęć członkom, organizacja mało żyje problemami szkoły, wydaje się, że hasło „Nauka patriotycznym obowiązkiem ucznia –nie dotarło jeszcze do świadomości młodzieży szczególnie niezorganizowanej. Na zebraniach nie mówi się o tym, jak jest w szkole, co trzeba zrobić, by pomóc szkole. Brak jest wyraźny problemowych zebrań, analizy przyczyn zła i konkretnych wniosków do pracy na przyszłość, a najczęściej rejestruje się fakty, nie analizuje ich przyczyn.

Zalecenia:

  1. Opracować zestaw ćwiczeń z fizyki, chemii, biologii, geologii.
  2. Zaplanować w rozkładach materiału zajęć wycieczek z biologii, geografii, geologii oraz lekturę popularno – naukową.
  3. Przepracować problem zajęć pozalekcyjnych od strony ich treści (sprecyzować do samodzielnego opracowania na zajęciach kół przedmiotowych). Zagadnienia, uwzględniając szerzej niż to możliwe, a na lekcjach wychwytując momenty związane z wyrabianiem antydogmatycznej postawy.
  4. Przemyśleć sposoby podniesienia wyników nauczania j. polskiego w klasie IX a.
  5. Częściej przeprowadzać kontrole konspektów lekcyjnych oraz miesięcznych planów, rozkładów materiału.
  6. Przeprowadzić na Radzie Pedagogicznej, o ile jest to możliwe, raz na miesiąc analizę pracy organizacji młodzieżowych.

St. Tyczyński2

 

Na podstawie powyższego sprawozdania można stwierdzić, że wizytacje w szkole prowadzone były w szczególności pod kątem ideowo – politycznym. Baczną uwagę zwracano na zgodny z wymogami władz kierunek polityczny i realizacje założeń ideologicznych, nie tylko zajęć lekcyjnych, ale i całego życia szkoły, na które składały się zajęcia szkolnych kół zainteresowań, działalność organizacji młodzieżowych czy też szkolne wieczornice i masowe imprezy.

Wyraźny jest podział stosowany przez wizytatora na stary i nowy system nauczania, na starą i nową moralność, z oczywistym podkreśleniem tego, że wszystko, co jest pamiątką dawnej, kapitalistycznej Polski, musi być jak najszybciej wyrugowane, a więc bezwartościowe jest prowadzenie lekcji, w której treści nie wplata się tzw. wątków ideowych. Zalecano krzewić podstawy naukowego poglądu na świat, by tym samym kształtować antydogmatyczne postawy wśród uczniów. Choć oficjalnie w szkole nie prowadzono podziału na wierzących i niewierzących, to często ze strony zaangażowanych ideowo członków ZMP, osoby wierzące mogły usłyszeć uszczypliwy komentarz, np. odnoszący się uczęszczania na rekolekcje czy różaniec do kościoła.

Przy omawianiu szkolnych lektur, zadaniem nauczyciela było wskazywanie takich cech jak: walka klas, różnice między kapitalistyczną i ludową Polską, a także przedstawianie uczniom ideowej, marksistowskiej interpretacji utworu. Zajęcia lekcyjne niekoniecznie wyglądały jednak tak, jak mogłoby to wynikać z protokołu wizytacji. Jak wynika ze wspomnień absolwentów z tego okresu, w rzeczywistości nauczyciele starali się nauczać i wychowywać zgodnie z własnym sumieniem, zaś lekcje z udziałem wizytatora nosiły znamiona swoistych „pokazówek” dla władz szkolnych. Takie były niestety realia tamtego okresu.

Wizytator negatywnie ocenia także działalność szkolnego koła ZMP, podkreślając jego werbalizm i deklaratywność. Zgodnie z wytycznymi, ZMP powinna wpływać na zmianę postaw wśród uczniów, walczyć z dawną, przedwojenną moralnością i jako jedyną słuszną przedstawiać moralność socjalistyczną z jej szeroko pojętym antydogmatyzmem. Jednak w szkole zadania te wypełniane były niezbyt skrupulatnie.

Ważą rolę w wychowaniu socjalistycznym pełniły zajęcia pozalekcyjne, które miały na celu m.in. kształtowanie „moralności socjalistycznej” młodzieży oraz przekazywanie treści ideologicznych, a także skupienie jej zainteresowań na zagadnieniach związanych z politycznym życiem, nie tylko PRL, lecz także innych krajów tzw. demokracji ludowej ze ZSRR na czele. Na zajęcia pozalekcyjne składały się m.in. tzw. prace masowe. Do szkolnych prac masowych zaliczano: prasówki, wieczornice świetlicowe, seanse filmowe oraz okolicznościowe masówki i zobowiązania.

Prasówki odbywały się codziennie, na 10 minut przed rozpoczęciem lekcji. Były przygotowywane przez wyznaczanych uczniów. Z prasówek młodzież dowiadywała się o bieżących wydarzeniach w kraju i na świecie, a także o aktualnych sprawach szkolnych i klasowych. Nad przebiegiem prasówek czuwali nauczyciele rozpoczynający swoje zajęcia od pierwszej godziny lekcyjnej. Dodatkowo wychowawcy klas omawiali z wychowankami tematykę poruszaną przez prasę codzienną i czasopisma, szczególną uwagę zwracając w nich na kwestie polityczne i światopoglądowe. Do roku szkolnego 1954/55 lekcje rozpoczynały się modlitwą, można by żartobliwie powiedzieć, że prasówki odbywające się jeszcze przed lekcjami, a nasycone tematyką polityczną, miały na celu zneutralizowanie modlitwy. W każdy poniedziałek o godz. 7:40 odbywał się tygodniowy przegląd prasowy, obejmujący zestawienie najważniejszych wydarzeń z całego tygodnia. Pod koniec miesiąca urządzano wieczornice świetlicowe, w których udział był obowiązkowy.

Młodzież zbiorowo uczęszczała na seanse filmowe, najczęściej radzieckie. Zazwyczaj były to ekranizacje dotyczące życia klasy robotniczej. Pokazywały one siłę potencjału gospodarczego w ZSRR, a także wydajną i wytrwałą pracę robotników radzieckich, którzy pracowali ochoczo i ze śpiewem na ustach. Były to klasyczne ekranizacje tzw. kinematografii socjalistycznej. Z czasem udział w seansach filmowych, które niejednokrotnie były nużące dla uczniów, stał się raczej obowiązkiem aniżeli rozrywką.

W tamtych czasach niezwykle popularne, ze względu na rozmach z jakim je organizowano, były okolicznościowe masówki i zobowiązania, np. z okazji święta 1 Maja, czy urodzin Stalina.

Uroczystości i ważne wydarzenia

Święto Pracy

Święto Pracy w szczególny sposób obchodzone było w państwach komunistycznych – jako jedno z najważniejszych świąt tzw. ludu pracującego. Nieodłącznie wiązał się z nim pierwszomajowy pochód – w czasach, które opisuje była to manifestacja pod hasłami pokoju i realizacji planu 6 – letniego. Na pochód przybywały zorganizowane grupy pracowników z poszczególnych zakładów pracy oraz dzieci i młodzież szkolna. Na pochodach nie mogło zabraknąć czerwonych flag, transparentów z propagandowymi hasłami i portretów przywódców partii komunistycznej.

Zakład pracy, jakim była Państwowa Szkoła Ogólnokształcąca Stopnia Licealnego, manifestował pod hasłami dążenie do upowszechniania oświaty, walki o lepsze wyniki w nauce, a także wolę socjalistycznego wychowania młodzieży. Uczniowie przygotowywali klasowe gazetki o Święcie Pracy. Obowiązkowo dbano także o udekorowanie szkoły na zewnątrz. Zawieszane były flagi oraz portrety przywódców komunistycznych. W szkole obchody święta wiązały się nie tylko z uczestnictwem w pochodzie czy zorganizowaniem uroczystej akademii. W związku ze zbliżającym się Świętem Pracy zarówno nauczyciele, jak i uczniowie zobowiązywali się wykonywać liczne, często niecodzienne zadania.

Podejmowano się wielu zobowiązań. Często przyjmowane zadania okazywały się trudne do zrealizowania. Tym bardziej trzeba było dołożyć starań, by doprowadzić do ich wykonania, gdyż zazwyczaj pod koniec czerwca odbywała się kontrola wykonania zobowiązań pierwszomajowych. „Brano na siebie”, to może nawet zbyt dużo powiedziane, gdyż większość wskazań do czynów społecznych pochodziła m.in. z Powiatowego Komitetu ZMP, jednak zdarzało się i tak, że wyjątkowo aktywna społecznie klasa sama wysuwała propozycję wypełnienia konkretnych zadań.

Dla przykładu, w analizowanym okresie, nauczyciele podejmowali się: naprawy map historycznych i geograficznych, konsultacji ze swoimi uczniami w wymiarze od 10 do 20 godzin, oprawiania dzienników szkolnych, niwelacji boiska sportowego, wykonywania pomocy naukowych, oprawiania książek ze szkolnej biblioteki, a nawet zasadzenia 1,5 ha mięty na działkach szpitala powiatowego.

Natomiast młodzież zobowiązywała się: naprawiać sprzęt szkolny, wstawiać zbite szyby, udekorować klasy, przygotować gazetki ścienne o tematyce pierwszomajowej, likwidować stopnie niedostateczne, podnieść frekwencję na zajęciach lekcyjnych, nie przeszkadzać rozmowami podczas lekcji, sumiennie przygotowywać się do egzaminu dojrzałości, studiować życiorys Lenina. Uczniowie zobowiązywali się także do przepracowania dniówek w PGR Nielub i PGR Wałycz.

Z okazji Święta Pracy, szkoła uczestniczyła także w akcji wysyłania listów do nauczycieli radzieckich. Najczęściej w takich sytuacjach nauczyciel języka rosyjskiego, w imieniu całej społeczności szkolnej redagował list do jednej ze szkół w ZSRR.

Rocznica urodzin Stalina (21 grudnia)

W związku z tak ważną wówczas uroczystością, jaką była rocznica urodzin przywódcy Związku Radzieckiego – przywódcy otoczonego swoistym kultem, w szkole odbywały się rokrocznie uroczyste akademie. Wygłaszano referaty poświęcone Stalinowi, recytowano o nim wiersze i śpiewano pieśni. Uroczystość tradycyjnie kończyła się odśpiewaniem Międzynarodówki. W ramach przygotowań do tego święta nauczyciele- opiekunowie Służby Polsce i historii przeprowadzali, podczas lekcji pogadanki o Stalinie, a szkolne koło ZMP wykonywało podobne działania już we własnym zakresie. Dodatkowo uczniowie pisali dla Stalina listy z życzeniami urodzinowymi, w których określano Stalina mianem „Ojca”.

Rocznica Rewolucji Październikowej

Była ona ważnym świętem dla całego międzynarodowego ruchu robotniczego. W trakcie uroczystości rocznicowych podkreślano, że dzięki rewolucji październikowej, Polska stała się wolna i że „zwycięska Armia Czerwona” dała kres zniewoleniu hitlerowskiemu. Dla uczczenia kolejnych rocznic rewolucji, odbywały się nie tylko uroczyste akademie z referatami, recytacjami i pieśniami, ale dla podkreślenia wagi tego święta dekorowano klasy, szkolną aulę, podejmowano się wykonywania różnych zadań, np. niwelowano boisko szkolne, a uczniowie dobrowolnie deklarowali całodzienną pracę w niedzielę na wykopkach kartofli w okolicznych PGR – ach. Negatywny stosunek do tego święta miała młodzież nie do końca poddająca się indoktrynacji komunistycznej. Bezpieczniej jednak było świadomość tę zatrzymać dla siebie, aniżeli afiszować się z nią publicznie. Wszelkie krytyczne wypowiedzi kierowane w stronę władzy ludowej, bądź na temat ZSRR, mogły spowodować represje.

W związku z uroczystością, wśród młodzieży przeprowadzana była z reguły akcja werbunkowa do Towarzystwa Przyjaźni Polsko – Radzieckiej. Za akcję odpowiedzialni byli nauczyciele. Wszyscy nauczyciele pracujący w szkole byli członkami koła TPPR.

Konstytucja PRL

Dnia 27 lutego 1952 r. władze państwowe opublikowały projekt nowej konstytucji i nazwy państwa (Polska Rzeczpospolita Ludowa). Rada Pedagogiczna ustaliła w związku z tym wydarzeniem szczegółowy plan pracy szkoły. Wychowawcy klas mieli obowiązek podczas godzin wychowawczych odbywać pogadanki na temat projektu konstytucji, a na lekcjach języka polskiego uczniowie pisali klasowe wypracowania na ten temat. Ponad to, każde koło przedmiotowe w marcu miało obowiązek odbyć zebranie, podczas którego dyskutowano na temat projektu konstytucji. Zadaniem poszczególnych klas oraz hufca Służby Polsce było przygotowanie gazetek ściennych dotyczących konstytucji. Pod koniec marca odbyło się także uroczyste zebranie, na którego część oficjalną składało się: odśpiewanie hymnu państwowego, referat wygłoszony przez nauczyciela historii i Nauki o Polsce „Nowy projekt konstytucji”, a także dyskusja i wypowiedzi przedstawicieli rad klasowych.

22 lipca w dniu ówczesnego święta narodowego, Sejm Ustawodawczy w obecności prezydenta Bolesława Bieruta, uchwalił konstytucję Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Miało to miejsce w ostatnim dniu Zlotu Młodych Przodowników – Budowniczych Polski Ludowej, w którym brały udział dwie uczennice naszej szkoły.

Obchody 60. urodzin Bolesława Bieruta

W związku z 60. urodzinami Bolesława Bieruta, w klasach zostały przeprowadzone pogadanki dotyczące jego życia i działalności. Dodatkowo Rada Pedagogiczna z okazji tej uroczystości podjęła liczne zobowiązania, takie jak: założenie kwietników wokół szkoły, wykonanie dwóch pomocy naukowych do fizyki i geografii, przeprowadzenie 6–8 dodatkowych lekcji j. rosyjskiego w klasie, która z przyswojeniem tego języka radziła sobie najgorzej,10 dodatkowych lekcji z j. polskiego, matematyki i Nauki o Polsce w klasach maturalnych oraz 10 dodatkowych lekcji chemii w klasach dziesiątych. Ponadto podjęto deklaracje o uporządkowaniu biblioteki szkolnej i założeniu nowej działki szkolnej.

Zlot Młodych Przodowników- Budowniczych Polski Ludowej

Zlot był wielką imprezą masową zorganizowaną w lipcu 1952 r. w Warszawie przez ZMP. Do udziału w tej uroczystości wytypowane zostały dwie uczennice klasy X. Słowa dyrektora szkoły dotyczące zobowiązań związanych ze zlotem, świadczą o zaawansowanym upolitycznieniu szkoły w tym okresie: Ambicją szkoły powinno być osiągnięcie jak najlepszych wyników w podnoszeniu poziomu naukowego klas, dyscypliny szkolnej oraz osiągnięcie dobrych wyników w przygotowaniu uczniów do święta młodzieży Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. W związku z tym wszyscy nauczyciele nasycą swe lekcje zagadnieniem zlotu i podkreślać będą radosną rzeczywistość naszej młodzieży, budującej pokój i realizującej wykonanie planu 6 – letniego, przeciwstawiające ją młodzieży krajów kapitalistycznych i kolonialnych.3

Front Jedności Narodu i wybory do Sejmu

Na dzień 22 października 1952 r. ogłoszono drugie po wojnie wybory do Sejmu. 1 sierpnia Sejm uchwalił nową ordynację wyborczą, według której liczba kandydatów na liście miała równać się ilości posłów przypadających na dany okręg. Jedyną listę kandydatów zgłosił Front Jedności Narodu. Już wrzesień i październik 1952 r. minęły dla nauczycieli pod znakiem wytężonej pracy polityczno – wychowawczej, związanej z upowszechnianiem wśród młodzieży programu wyborczego FJN. W przeciągu całego roku szkolnego, nauczyciele wszystkich przedmiotów mieli za zadanie uwzględnianie problematyki związanej z FJN w toku lekcji. Dodatkowo, szczególnie we wrześniu i w październiku, na nauczycieli nałożono obowiązek mobilizacji wszystkich sił w akcji wyborczej na rzecz Frontu Jedności Narodu. Wychowawcy klas XI przybliżali młodzieży, która ukończyła już 18 lat, zasady nowej ordynacji wyborczej oraz sprawdzali, czy uczniowie zostali umieszczeni na listach wyborczych. We wrześniu, w ramach zajęć pozalekcyjnych zarząd szkolny ZMP zorganizował na auli zebranie przedwyborcze całej młodzieży. ZMP odpowiadało także za udział młodzieży we wrześniu i październiku w młodzieżowych sztafetach wyborczych, a grono pedagogiczne dbało o ścisły kontakt i współpracę szkoły z miejscowymi komisjami wyborczymi. Nauczyciele brali czynny udział w akcji przedwyborczej i wyborczej. Dyrektor szkoły organizował także dla Komitetu Rodzicielskiego i Opiekuńczego pogadanki w związku z kampanią wyborczą. W salach lekcyjnych, na korytarzach, w internacie, a nawet na zewnątrz gmachu szkoły umieszczono hasła wyborcze FJN. Dnia 7 września 1952 r. uczniowie szkoły przygotowali oprawę artystyczną zebrania, na którym powołany został Powiatowy Komitet FJN. 27 września, uczniowie mający prawo głosu pod opieką nauczyciela historii i Nauki o Polsce, udali się do poszczególnych komisji obwodowych, by sprawdzić, czy zostali zarejestrowani na listach wyborczych. Jak odnotowano w protokole z posiedzenia Rady Pedagogicznej: Delegacja młodzieży wzięła udział w sztafecie „Młodych Wyborców”, a uczniowie mający prawo głosu pod kierownictwem nauczycielki, dobrowolnie jako agitatorzy wypełnili swoje obowiązki obywatelskie, uświadamiając mieszkańców ul. Wolności o zagadnieniach i celach FJN.4

Wybory do Rad Narodowych

Uczniowie i nauczyciele szkoły czynnie włączyli się w kampanię poprzedzającą wybory do Rad Narodowych. Akcja związana przygotowaniami do wyborów toczyła się w listopadzie i grudniu 1954 roku. Zarządzeniem dyrektora tematyka wyborów miała zostać uwzględniona w tematyce prac klasowych i zadaniach domowych z języka polskiego. Obowiązek odniesienia się do tej kwestii nałożony został także na nauczycieli pozostałych przedmiotów. W każdej klasie przeprowadzono trzy lekcje poświęcone tematyce wyborów do Rad Narodowych, a każdy uczeń miał obowiązek napisać wypracowanie na temat: Udział mego domu w akcji wyborczej do Rad Narodowych. Szkolny gmach, korytarze i klasy udekorowano hasłami i gazetkami ściennymi dotyczącymi tematyki wyborczej. Z uczniów najstarszych klas wyłoniono 20 agitatorów, którzy po odbyciu specjalnego szkolenia aktywnie wspierali akcję przedwyborczą. Natomiast ZMP zorganizowało spotkanie młodzieży z kandydatami do Miejskiej Rady Narodowej oraz przygotowało pochody manifestacyjne dla uczczenia samych wyborów.

Układ Warszawski

14 maja 1955 r. w Warszawie został powołany do życia związek wojskowy państw Europy Środkowej i Wschodniej, które znajdowały się w orbicie wpływów ZSRR, a którego oficjalna nazwa to Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej – częściej nazywany jednak Układem Warszawskim. Tak o powstaniu układu mówił, podczas posiedzenia Rady Pedagogicznej w czerwcu 1955 r. dyrektor szkoły Józef Kubiak: Układ ośmiu państw europejskich stanowi dobitny wyraz polityki pokoju realizowanej konsekwentnie przez cały obóz demokracji i socjalizmu ze Związkiem Radzieckim na czele. Układ nie jest skierowany przeciwko nikomu. Kraje uczestniczące w układzie chcą współistnienia wszystkich narodów, chcą, aby narody rządziły się według swego uznania. Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej ustokrotnia nasze siły. Do paktu mogą należeć wszystkie państwa bez różnicy ustroju.5

W rzeczywistości był to sojusz obronny państw socjalistycznych, który powstał w odpowiedzi na utworzony przez państwa zachodnie w 1949 r. Pakt Północnoatlantycki.

Szkolne organizacje

Związek Młodzieży Polskiej (ZMP)

Podporządkowany PZPR Związek Młodzieży Polskiej był organizacją, która w bardzo dużym stopniu odpowiadała za kształcenie ideologiczne młodzieży. ZMP – to kierownik polityczny w szkole i pomocnik dyrektora, i Grona Nauczycielskiego w wychowywaniu młodzieży.5 Szkolny Zarząd ZMP przewodził licznym uroczystościom masowym, pomagał w urządzaniu imprez i propagował je wśród młodzieży, kontrolował liczne zobowiązania podejmowane przez klasy dla uczczenia obchodzonych wówczas świąt, organizował także pomoc koleżeńską dla uczniów mających trudności w nauce. Zebrania odbywały się zazwyczaj trzy razy w miesiącu. W naszej szkole nie w każdej klasie powstało koło ZMP. Jeszcze do roku 1950, obok ZMP, funkcjonowało opierające się na przedwojennych zasadach harcerstwo. W sprawozdaniu sytuacyjnym starosta wąbrzeski w kwietniu 1950 r. tak ocenia sytuacje w ruchu młodzieżowym w powiecie : Charakteryzując działalność ZHP można stwierdzić, że w związku z tym nastąpiły znaczne przeobrażenia. W powiecie wąbrzeskim zawiązana jest dobra współpraca ZHP i ZMP, a nawet oceniając sprawę obiektywnie, można nadmienić, że ZHP jest pod wpływem ZMP. ZHP istnieje wyłącznie na terenie kilku szkół i jako taka nie odgrywa istotnej roli. Wskazane jest, aby w przyszłości nastąpiło połączenie ZHP i ZMP tworząc w ten sposób jednolitą organizację młodzieżową.

Wychowawcy mieli obowiązek uczestniczyć w zebraniach klasowych kół ZMP, by czuwać nad realizacją podjętych zadań. Często zdarzało się, że podczas zebrań oceniano innych uczniów, krytykowano „nieideowe” zachowania. Za przykład może tu służyć specjalne zebranie zarządu ZMP w sprawie uczennicy, która należała do ZMP, ale podczas capstrzyku w 1953 r. nie chciała nieść sztandaru: (...)Używając wykrętów starała się rzec, że jej wypowiedź „wstydzę się” odnosiła się do jakiegoś przedmiotu, który trzymała w ręku, czy coś podobnego. Poza tym starała się przekonać zarząd, że jej występku nie można jeszcze uznać za wystąpienie wrogie.

Należy jeszcze nadmienić, że zachowanie tej koleżanki na naszym zebraniu, a przede wszystkim forma odnoszenia się do zarządu była arogancka. Zarząd zachowanie odnośnie sztandaru i obrazę zarządu poczytał jako postawę nie zetempowska i udzielono jej nagany. Zachowanie koleżanki jest pod obserwacją.

Znakiem rozpoznawczym członka ZMP był czerwony krawat, który obowiązywał podczas zebrań czy uroczystości. W maju 1955 r. na polecenie dyrektora szkoły Józefa Kubiaka, przystępująca do matury młodzież klas XI została zobowiązana do zadeklarowania swojej postawy ideowej poprzez przystąpienie do egzaminu dojrzałości w stroju zetempowskim. Choć ZMP miała wpływać na zmianę postaw wśród uczniów, walczyć z tzw. przedwojenną moralnością i jako jedyną słuszną kształtować etykę socjalistyczną, to mimo wszystko w jej działalności więcej było przesyconych ideologią deklaracji niż rzeczywistych działań.

Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej (TPPR)

TPPR było organizacją zajmującą się krzewieniem szeroko rozumianej propagandy proradzieckiej. Październik był miesiącem pogłębiania przyjaźni polsko – radzieckiej, w związku z tym TPPR odpowiedzialne było za przygotowanie szkolnej masówki, podczas której referat na temat pogłębiania stosunków polsko – radzieckich wygłaszał opiekun koła. Plan obchodów „Miesiąca Października” przygotowywali nauczyciele. Uczniowie mieli wykonać gazetki ścienne o odpowiedniej tematyce, natomiast nauczyciele języka polskiego wygłaszali pogadanki np. na temat: „Wzrost dobrobytu ludzi radzieckich” czy „Rozwój przyjaznych stosunków między narodami oto linia polityki rządu radzieckiego”.7 Organizowano wystawy książek radzieckich, podejmowano specjalne zobowiązania, a młodzież uczęszczała na seanse radzieckich filmów. Koło TPPR było jedną z najliczniejszych organizacji działających w szkole. W każdej klasie przeprowadzane były zebrania szkoleniowe dotyczące osiągnięć i wychowania młodzieży radzieckiej. Przyjaźń wobec ZSRR budowano także poprzez uczestnictwo uczniów w seansach filmów radzieckich, takich jak: „Przełom”, „Legitymacja partyjna”. W 1954 r. klasy XI, w ramach obchodów miesiąca pogłębiania przyjaźni z narodami ZSRR wyjechały na wycieczkę do Poronina,gdzie w okresie przed rewolucją bolszewicką w Rosji, przez pewien czas zamieszkiwał Włodzimierz Lenin. W tym samym roku wszyscy uczniowie zapisani zostali do TPPR. Oczywistym jest fakt, iż masowość ta, nie miała nic wspólnego z dobrowolnością w przystępowaniu do tej organizacji. Ponadto koło TPPR zajmowało się współorganizowaniem w szkole obchodów m.in. rocznic Rewolucji Październikowej, wyzwolenia Wąbrzeźna przez „zwycięską armię radziecką” i urodzin Stalina.


Przypisy:

1Protokół nr 14 z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 28.10.1955 r., punkt 3.
2APB, KOSP, sygnatura 131.
3Protokół nr 15 z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 14.05.1952r., punkt 5.
4Protokół nr 6 z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 1.10.1952 r., punkt 3, podpunkt 3.
5Protokół nr 18 z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 23.05.1955 r., punkt 3.
6Protokół nr 10 z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 20.12.1955 r. punkt 2, podpunkt g.
7Protokół nr 4 z posiedzenia Rady Pedagogicznej z dnia 21.09.1953 r. punkt 5, podpunkt 2.

Artykuł zawarty w Zeszytach Historycznych LO, Wąbrzeźno 2006 rok.

Autor: Marta Maguza. Praca pod redakcją Aleksandra Czarneckiego