W dniach 12.06-20.06. 2007 roku grupa młodzieży z Liceum Ogólnokształcącego im. Zygmunta Działowskiego w Wąbrzeźnie wyjechała w odwiedziny do partnerskiej szkoły w Alsfeld (Hesja)
Celem podróży było poznanie kultury naszych niemieckich kolegów oraz poprawa znajomości języka niemieckiego. Należy także wspomnieć, że dzięki tej wycieczce zawarliśmy wiele nowych przyjaźni.
Po wyczerpującej, 15-godzinnej podróży dotarliśmy na miejsce. Wielu z nas odczuwało niepokój, obawialiśmy się spotkania z naszymi gospodarzami, ale już po przywitaniu wszyscy byli pewni, że zapowiadający się tydzień będzie niezwykle ciekawy i pełen wrażeń.
Pierwszy dzień naszego pobytu w Alsfeld spędziliśmy w szkole na zajęciach razem z naszymi nowymi kolegami. Przysłuchiwaliśmy się lekcjom prowadzonym przez niemieckich nauczycieli. Poznaliśmy także zwyczaje panujące w szkole. Po zajęciach zostaliśmy oprowadzeni po gmachu szkoły. Została nam także zaprezentowana historia wymiany polsko- niemieckiej. Także w tym dniu zwiedziliśmy Alsfeld. Aby lepiej poznać miasto pan Weidemann, opiekun niemieckich uczniów przygotował dla nas konkurs dotyczący zabytków znajdujących się w mieście. Naszym zadaniem było rozpoznanie ich po krótkich podpowiedziach. Podczas tej zabawy wszyscy się świetnie bawili. Popołudnie spędzaliśmy już indywidualnie wraz z naszymi nowymi przyjaciółmi. Był to czas kiedy mogliśmy się lepiej poznać, porozmawiać o naszych zainteresowaniach. Dzień upłynął nam w przyjemnej i luźnej atmosferze.
Czwartek to dzień, w którym udaliśmy się na wycieczkę do obozu jenieckiego z czasów II wojny światowej w Schwalmstadt-Trutzhain. Był to czas zadumy i refleksji. Zostaliśmy oprowadzeni po obozie, poznaliśmy historię ludzi, którzy byli tam więzieni. Obejrzeliśmy także zbiór materiałów poświęconych temu tematowi. Wyjazd do miejsca pamięci Trutzhain był dla nas bardzo wartościowy. Dzięki niemu mogliśmy bardziej poznać historię II wojny światowej.
Piątek to także dzień, w którym wyruszyliśmy na wycieczkę, organizowaną przez naszych niemieckich przyjaciół. Tym razem nasza wyprawa trwała dwa dni. Celem naszej podróży było Rhön. Jest to miejscowość, w której znajduje się historyczna granica pomiędzy RFN, a NRD. Będąc tam mieliśmy okazję zwiedzić muzeum graniczne „Point Alpha” w Rasdorf oraz muzeum samolotów i samochodów wojskowych, które wywarły na nas ogromne wrażenie. Kolejnego dnia wyruszyliśmy do wierzchołka „Wasserkuppe” Jest to bardzo interesujące miejsce, z którego można podziwiać piękną panoramę okolic. Następnie udaliśmy się do rezerwatu „Czerwone trzęsawiska”, gdzie mieliśmy okazję obcować z przyrodą. Wszyscy uważali wycieczkę do Rhön za bardzo udaną. Dzięki niej dowiedzieliśmy się nowych, interesujących rzeczy, a także mieliśmy okazje zintegrować się z całą grupą naszych niemieckich kolegów.
Niedziela to dzień, który spędzaliśmy wspólnie z niemieckimi rodzinami. Wielu z nas wraz ze swymi gospodarzami udało się na wycieczki do Kassel i Marburga. Są to piękne, zabytkowe miasta , które naprawdę warto odwiedzić będąc w Alsfeld. Wspólnie spędzony czas podczas tych wyjazdów był okazją do dłuższej rozmowy. Dzięki tym wycieczkom mieliśmy możliwość zwiedzania wielu interesujących zakątków niemieckich miast.
Poniedziałek upłynął nam pod znakiem sportu, gdyż tego dnia nasza partnerska szkoła obchodziła dzień sportu. Byliśmy świadkami zmagań naszych niemieckich przyjaciół w różnych konkurencjach. Po zawodach część z nas udała się na spacer po Alsfeld, a część już indywidualnie wyjechała wraz ze swoimi niemieckimi kolegami do Frankfurtu nad Menem. Była to okazja do poznania i zwiedzania kolejnego niemieckiego miasta, które wywarło na wielu z nas duże wrażenie.
Wtorek to kolejny dzień, w którym wyruszyliśmy na wspólną wycieczkę. Celem naszej podróży była Fulda. Miasto to urzekło nas swoimi zabytkami, szczególnie katedra zachwyciła nas swoim ogromem i potęgą. Nie mogliśmy także oderwać oczu od ogrodów, które ją otaczały. Po doznaniach duchowych postanowiliśmy zrobić coś dla ciała i wybraliśmy się do Aquaparku „Rhön- Therme”. Przez kilka godzin pluskaliśmy się w chłodnej wodzie i zażywaliśmy kąpieli słonecznych. Relaks na basenie dobrze nam wszystkim zrobił. Do domów wracaliśmy odprężeni i wypoczęci.
Środa to już ostatni dzień naszego pobytu w Alsfeld. Rano udaliśmy się na zajęcia lekcyjne. Następnie poszliśmy do miasta by kupić pamiątki. Popołudnie spędziliśmy na imprezie pożegnalnej zorganizowanej dla nas przez naszych niemieckich przyjaciół. Wszyscy wspominaliśmy wydarzenia minionego tygodnia. Wspólnie spędzony czas na wycieczkach i wieczorami w klubach na długo pozostanie nam w pamięci. Podczas odjazdu niejednej osobie zakręciła się łezka w oku. Ciężko było nam się żegnać, ale juz niedługo kolejne spotkanie z naszymi przyjaciółmi. Z niecierpliwością czekamy na czerwiec 2008 kiedy to my będziemy gościć u siebie naszych przyjaciół z Niemiec.
Tekst i fot.: Michał Stenzel